Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG) nie widzi możliwości podniesienia wydobycia gazu o połowę - poinformował dyrektor ds. strategii koncernu Rafał Oleszkiewicz. Według niego, w ciągu kilku lat wydobycie może wzrosnąć o kilkanaście procent.
O możliwości zwiększenia wydobycia o połowę mówił wicepremier Waldemar Pawlak na posiedzeniu Sejmu, kiedy udzielał informacji o możliwości dywersyfikacji dostaw gazu. Wicepremier powoływał się na opinie naukowców.
- Chętnie poznalibyśmy szczegółowe analizy, mówiące o możliwości wzrostu wydobycia o połowę - stwierdził przedstawiciel PGNiG. Według niego spółka nie chce zbyt szybko sczerpywać złóż, żeby można było je eksploatować dłużej.
- Istnieją pewne możliwości zwiększenia wydobycia ze złóż, których eksploatację kilkadziesiąt lat temu uznano za nieopłacalną, a dzisiaj, przy wykorzystaniu nowoczesnych technologii, mogłyby być efektywne, ale na pewno nie może być mowy o wzroście tak znaczącym - powiedział.
Wzrost wydobycia o 50 proc. oznaczałby, że w kraju produkowalibyśmy ok. 6,5 mld m sześc. gazu. Tymczasem PGNiG spodziewa się do 2009 roku wzrostu wydobycia o 16 proc., do 5 mld m sześc. rocznie.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Krajowe wydobycie gazu nie wzrośnie o 50 proc.