Polacy oddychają metanem z wysypisk śmieci, a władze pomijają ten temat - mówił w piątek na konferencji w Sejmie poseł Kukiz'15 Robert Mordak. Przedstawiciele stowarzyszenia Inicjatywa dla Środowiska, Energii i Elektromobilności podkreślili, że metan z wysypisk nie jest utylizowany.
"W Polsce jest takie miejsce, w którym można doświadczyć tej olbrzymiej katastrofy ekologicznej - to są gdańskie Szadółki. I jeśli ktokolwiek z Polaków jechał nad nasze polskie morze w okolicach Gdańska, to można się przekonać o tym, doświadczając odoru wydobywającego się z tego składowiska" - dodał.
Prezes zarządu stowarzyszenia Inicjatywa dla Środowiska, Energii i Elektromobilności Dariusz Bojsza zaznaczył, że w Polsce jest problem z biogazem składowiskowym, którego głównym składnikiem jest właśnie metan. Jak mówił, nie jest on zagospodarowywany tak, jak powinien być.
Poinformował, że w Polsce jest obecnie ok. 400 czynnych składowisk odpadów oraz 400 składowisk zamkniętych, a emisja metanu trwa kilkadziesiąt lat po zamknięciu składowiska. Dodał, że do odgazowania metanu i zamienienia go w energię potrzebne są specjalne instalacje, których jednak jest zbyt mało. "Prawie 700 składowisk czynnych i zamkniętych nie posiada takiej instalacji i gaz ten w sposób nieskrępowany ulatnia się do atmosfery" - stwierdził.
Bojsza podkreślił, że zamiana odgazowanego metanu w energię jest uznawana za odnawialne źródło energii. "One powinny być postrzegane i promowane jako źródła ograniczające emisję do atmosfery" - zaznaczył. "Do zagospodarowania jest ogromna ilość tego metanu" - dodał.
Członek stowarzyszenia Tomasz Kajdan zaapelował do instytucji publicznych, aby zajęły się ta sprawą w kontekście zagrożeń środowiskowych. Jak mówił, trujący metan wdychają wszyscy mieszkańcy większych miast, które co gorsza, rozwijając się, "zbliżają się do granic wysypisk". "Ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, że wdychają metan, bo on jest bezwonny i nie wytwarza zapachów, natomiast sposób organizacji i sposób zagospodarowania tego metanu w Polsce jest kulejący" - mówił.
Kajdan podkreślił, że należałoby spojrzeć jeszcze raz na rozwiązania dotyczące odnawialnych źródeł energii i wspólnie z zainteresowanymi środowiskami, samorządami, zakładami komunalnymi wypracować rozwiązania, które pozwoliłyby ograniczyć emisję metanu oraz zwiększyć produkcję "energii zielonej".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Kukiz'15: Polacy oddychają metanem z wysypisk śmieci