Litwa chce by, w jej negocjacjach z Gazpromem - jedynym dostawcą gazu do tego kraju - uczestniczyli przedstawiciele Komisji Europejskiej.
W piątek w litewskich mediach ukazała się niepotwierdzona informacja, że Gazprom jest skłonny zmniejszyć ceny gazu dla Litwy o 20 proc. w zamian za zawarcie długoterminowej umowy - do 2020 roku, zapewnienie tranzytu gazu do obwodu kaliningradzkiego i odroczenie wdrożenia trzeciego pakietu energetycznego.
Premier Litwy zaprzecza tej informacji i zapewnia, że na razie żadnych propozycji Gazprom nie złożył. Według premiera Algirdasa Butkevicziusa, w ubiegłym tygodniu podczas spotkania z premierem Rosji Dmitrijem Miedwiediewem uzyskał zapewnienie, że "Gazprom pogodził się z tym, że Litwa wdraża unijny trzeci pakiet energetyczny i żadnych żądań nie będzie wysuwał".
W piątek poinformowano, że do negocjacji z Gazpromem na Litwie zostanie powołana grupa ekspertów, której będzie przewodniczył minister energetyki Jarosław Niewierowicz.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Litwa chce udziału KE w jej negocjacjach z Gazpromem