Dwieście milionów dolarów chce przeznaczyć BP na zakup części amerykańskich złóż łupków gazonośnych. - Gra się rozpoczęła - mówi prezes BP Tony Hayward.
Nic więc dziwnego, że coraz chętniej patrzy się na złoża nietypowe. Dodatkowo według wstępnych szacunków mogą one zawierać dziesiątki razy więcej surowca niż zasoby klasyczne.
- Krok BP jest racjonalny. Za chwilę, takie złoża znacznie podrożeją. W sumie więc angażując niewielkie środki BP zabezpiecza sobie dostęp do takich złóż - uważa Timothy Brighton, analityk nowojorskiej giełdy.
Według analityków pierwsze większe ilości gazu z łupków gazonośnych popłyną do instalacji w połowie tej dekady.
Zobacz także:
Za 4 lata dowiemy się, ile mamy gazu łupkowego w Polsce
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Łupki gazonośne coraz popularniejsze