W myśl obowiązującej od tego roku nowej ustawy Prawo geologiczne i górnicze, firmy mogą wywłaszczać właścicieli gruntów, na których zostaną wykryte złoża gazu. Czy to jest zgodne z konstytucją? - pyta "Puls Biznesu".
Ustawa zakłada więc możliwość wywłaszczenia jednego przedsiębiorcy przez innego przedsiębiorcę, w tym przypadku przez koncern wydobywczy. Zdaniem prawników, których opinii zasięgnął "Puls Biznesu", narusza to konstytucyjne zasady równości i jest przykładem złej legislacji.
Kontrowersyjna regulacja nie podoba się m.in. prof. Piotrowi Winczorkowi, znawcy prawa konstytucyjnego. Według niego sytuacja stron ewentualnego sporu nie będzie równa. Bogate koncerny prędzej czy później i tak postawią na swoim. Może się zdarzyć, że jakiś rolnik patrota odmówi odsprzedaży ziemi ojców. Sprawa trafi więc do sądu. Ten będzie badał, czy grunt jest rzeczywiście koncernowi konieczny dla wydobycia gazu. Jeżeli stwierdzi, że tak, to określi odpowiednią cenę. Grunt trafi w ręce wydobywcy. Taki przymusowy wykup może łamać konstytucyjne prawo własności, uważa prof. Winczorek.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Łupkowe prawo do wywłaszczeń