Angela Merkel, nie bacząc na opinie krajów regionu bałtyckiego, obiecała, że dokończy budowę Gazociągu Północnego - napisał we wtorek rosyjski dziennik "Wiedomosti", podsumowując poniedziałkowe rozmowy kanclerz Niemiec z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w niemieckim Wiesbaden.
Powołując się na źródło w rosyjskiej delegacji, dziennik podaje, że "w zamkniętej (dla mediów) części rozmów Merkel była bardziej kategoryczna i nawet potępiła kraje, które odwołują się do eklogicznych standardów, próbując zablokować projekt".
- Przyznała ona, że za ekologicznymi żądaniami stoją polityczne ambicje - cytują "Wiedomosti" swojego informatora.
Rosyjska gazeta przypomina, że Estonia odmówiła zgody na zbadanie swojej strefy ekonomicznej w Zatoce Fińskiej pod kątem ułożenia gazociągu. "Przeprowadzenia ekologicznej ekspertyzy projektu domagają się też Polska i kraje bałtyckie" - zaznaczają "Wiedomosti".
Dziennik zamieszcza też opinię politologa Władisława Biełowa, według którego "Merkel poczyniła krok naprzód w dialogu energetycznym Rosji i Unii Europejskiej".
- Jest jednak wątpliwe, by jej oświadczenie skłoniło Polskę i Estonię do radykalnej zmiany stanowiska w sprawie (bałtyckiej) rury - uważa Biełow, szef Ośrodka Studiów Niemieckich w Instytucie Europy Rosyjskiej Akademii Nauk. Jego zdaniem, "kraje te nie kierują się politycznymi pobudkami, lecz są zaniepokojone perspektywą ekonomicznych strat, jeśli projekt ten zostanie zrealizowany".
W przeddzień wizyty Putina w Niemczech, źródło na Kremlu oświadczyło, że Moskwa liczy, iż Berlin zajmie "jaśniejsze stanowisko" w sprawie sprzeciwu niektórych nowych krajów Unii Europejskiej wobec budowy Gazociągu Północnego.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Merkel obiecała dokończenie Gazociągu Północnego