Ministerstwo Skarbu Państwa (MSP) stoi na stanowisku, że cena rosyjskiego gazu odpieranego przez Polskę w ramach kontraktu jamalskiego powinna zostać znacząco obniżona - przynajmniej zrównana z cenami dostaw gazu do Europy Zachodniej, wynika z wypowiedzi ministra skarbu Mikołaja Budzanowskiego.
Z jego słów wynika, że cena powinna być przynajmniej zrównana z cenami dostaw gazu do Europy Zachodniej.
Minister poinformował, że obecnie cena w kontrakcie jamalskim dla PGNiG przekracza 500 USD/ 1000 m. sześc. Tymczasem w innych kontraktach wynosi 400-420 USD. "Taniej jest w kontraktach spotowych ok. 360 USD" - podsumował.
Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG) - obok RWE - złożyło w lutym br. pozew przeciwko Gazpromowi do arbitrażu w Sztokholmie. "Nie należy spodziewać się rozstrzygnięcia przed końcem pierwszego kwartału" - uważa Budzanowski.
W czerwcu br. wiceprezes Gazpromu Aleksandr Miedwiediew zapowiedział, że cena gazu dostarczanego przez Gazprom do Polski zostanie obniżona.
W ub. roku PGNiG rozpoczęło negocjacje dotyczące obniżki cen gazu oraz zmiany warunków cenowych ze spółką Gazprom Export. Formalny wniosek został wysłany w kwietniu 2011 roku. Rozmowy prowadzone z rosyjskim partnerem nie przyniosły jednak akceptowalnych przez PGNiG wyników i dlatego spółka zdecydowała się, tak jak inne firmy europejskie, na arbitraż.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: MSP chce obniżki ceny gazu w kontrakcie jamalskim