Ukraińska firma chce od Rosji odszkodowania i zwrotu zajętego na Krymie mienia. Tylko to ostatnie warte jest minimum pół miliarda dolarów.
Wszystko to pozostaje od niemal dwóch lat poza kontrolą Naftohazu. Dodatkowo ukraińska spółka na minimum 0,5 mld dolarów szacuje tzw. „utracone korzyści” spowodowane zajęciem przez Rosjan, swojego krymskiego majątku.
Jak poinformowała ukraińska spółka, wszczęto już tzw. „spór inwestycyjny”, następnym krokiem będzie podanie władz rosyjskich do arbitrażu.
Warto podkreślić, że kolejnym elementem sprawy jest zawłaszczenie przez Rosjan zapasów gazu na Krymie. Naftogaz także tu swoje straty szacuje na pół miliarda dolarów.
Dariusz Malinowski
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Naftogaz chce od Rosji 0,5 mld dol. za mienie na Krymie