Naftohaz: Gazprom chce nas zdyskredytować

Naftohaz: Gazprom chce nas zdyskredytować
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Państwowa spółka paliwowa Naftohaz Ukrainy oskarżyła w sobotę rosyjski Gazprom o dyskredytowanie Ukrainy w oczach Wspólnoty Europejskiej.

Oświadczyła także, że mimo ograniczenia przez Rosjan tranzytu gazu przez Ukrainę do państw Unii Europejskiej, jego przesył jest utrzymywany z ukraińskich zapasów tego paliwa.

"Według informacji Naftohazu 2 stycznia 2009 r. na rumuńskim odcinku (gazociągu) dostawy gazu zostały zwiększone o 100 tys. m. sześc. na dobę, a na węgierskim odcinku o 1,8 mln m sześc. na dobę, na co wykorzystano zasoby z własnych zapasów Ukrainy" - czytamy w przesłanym PAP komunikacie.

"Według stanu na 2 stycznia o godzinie 12.00 Naftohaz otrzymywał na granicy ukraińsko-rosyjskiej 305,5 mln m. sześc. gazu na dobę. W tym samym czasie partnerom zachodnim przesłano 319,3 mln. sześc. gazu na dobę, czyli o 13,8 mln m. sześc. więcej, niż uzyskano od Gazpromu" - napisała ukraińska spółka.

Biorąc pod uwagę te dane, Naftohaz uznał oświadczenia Gazpromu o nielegalnym pobieraniu przez Ukrainę gazu przeznaczonego dla odbiorców w Unii Europejskiej za "czystą prowokację, która nie ma żadnych podstaw".

"Takie działania są zamierzoną kampanią, której celem jest dyskredytacja Naftohazu Ukrainy jako solidnego partnera, oraz Ukrainy jako państwa" - podkreślono w komunikacie.

Naftohaz zadeklarował jednocześnie, że gotów jest udzielić zainteresowanym stronom wszelkich informacji, dotyczących dostaw rosyjskiego gazu do państw UE.

Ukraińska spółka uważa ponadto, że do wstrzymania dostaw gazu dla Ukrainy i naruszenia tranzytu błękitnego paliwa do Europy Zachodniej doszło z winy Gazpromu, "który nie jest w stanie prowadzić rozmów na zasadach partnerskich".

Naftohaz zaznaczył, że takie stanowisko Gazpromu "przeczy światowej praktyce prowadzenia negocjacji, zasadom biznesowym oraz przypomina praktyki szantażu energetycznego i nacisków gospodarczych".

Ukraińcy zaapelowali do Gazpromu o "wstrzymanie histerii informacyjnej, rozpętanej w rosyjskich mediach" i o powrót do konstruktywnego dialogu w sprawie umów gazowych z Ukrainą w bieżącym roku oraz tranzytu gazu przez Ukrainę do państw UE.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Naftohaz: Gazprom chce nas zdyskredytować

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!