Ukraiński koncern gazowe Naftohaz ma potężne problemy finansowe. Dziś upływa termin spłaty denominowanych w euro obligacji. Łączna skala długu firmy z którymi ma ona problem to pół miliarda dolarów.
Rokowania w tej sprawie prowadzone są już w Londynie. Jeżeliby doszło do porozumienia stopa oprocentowania obligacji spółki wzrosłaby aż do 9,5 proc. Zapadalność przesunięta zostałaby na 2014 rok.
Na razie nie wiadomo jak na propozycje Ukraińców zareagują wierzyciele.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Naftohaz na krawędzi plajty