PGNiG będzie mogło regulować wielkość dostaw gazu z Rosji i w razie potrzeby zmniejszać jego pobór o 15 proc., bez konsekwencji finansowych - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Według wcześniejszych doniesień, kontrakt nakłada na PGNiG obowiązek odbioru 10,27 mld m sześc. gazu rocznie przez najbliższe 28 lat, co oznaczałoby nadwyżkę 2 mld m sześc. gazu.
Jednak, jak informuje "DGP", w kontrakcie jamalskim jest klauzula umożliwiająca zmniejszanie ilości zamówionego paliwa bez konsekwencji finansowych. Formuła take or pay przewiduje 15-proc. elastyczność dostaw.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Nie grożą nam nadwyżki gazu z Rosji