Niemcy sceptyczni wobec wspólnych zakupów gazu przez UE

Niemcy sceptyczni wobec wspólnych zakupów gazu przez UE
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Sekretarz stanu w niemieckim resorcie gospodarki i energetyki Uwe Beckmeyer powiedział w czwartek w Berlinie, że rząd Niemiec podchodzi sceptycznie do pomysłu koordynowania zakupów gazu przez kraje UE.

Jak dodał można rozważyć możliwość "regionalnych porozumień", jednak muszą być one zgodne z prawem unijnym.

"Umowy powinny być zawierane przez aktorów działających na rynku, bez zewnętrznej presji i zasadniczo bez państwowych dyrektyw" - powiedział w czwartek Uwe Beckmeyer podczas Polsko-Niemieckiego Szczytu Energetycznego.

Zastrzeżenia do tej części projektu unii energetycznej zgłaszał wcześniej unijny komisarz ds. energii Guenther Oettinger. Kanclerz Niemiec Angela Merkel sygnalizowała, że "w zasadzie" popiera projekt forsowany przez polskiego premiera Donalda Tuska.

Niemiecki wiceminister zaznaczył, że rząd w Berlinie popiera inne punkty propozycji unii energetycznej. Jesteśmy za bliższą współpracą przy opracowywaniu planów kryzysowych na wypadek problemów z dostawami energii, a także za traktowaniem przez UE priorytetowo projektów ważnych dla bezpieczeństwa energetycznego - zapewnił. Zastrzegł, że możliwości ograniczenia uzależnienia od dostaw energii z Rosji są w krótkim okresie czasu ograniczone. Berlin traktuje dywersyfikację źródeł energii oraz dróg transportu jako ważne zadanie.

Uczestnicy Polsko-Niemieckiego Szczytu Energetycznego dyskutują o bezpieczeństwie energetycznym oraz europejskim wewnętrznym rynku energii.

Premier Donald Tusk od kwietnia forsuje pomysł unii energetycznej. W ten sposób UE zapewniłaby sobie dostawy gazu, ponieważ obecna zależność od rosyjskich dostaw surowców energetycznych powoduje jej słabość.

Zdaniem Tuska proponowana unia energetyczna powinna opierać się na kilku podstawowych założeniach, z których na pierwszy plan wysuwa się powołanie jednej europejskiej instytucji, która kupowałaby gaz dla wszystkich 28 państw członkowskich UE.

Kolejnym założeniem byłaby zasada, że jeśli jednemu lub kilku państwom UE groziłoby odcięcie od dostaw gazu, inne kraje udzieliłyby im pomocy poprzez "mechanizmy solidarnościowe". UE musiałaby też pomóc sfinansować, nawet do 75 procent, niezbędne inwestycje (zbiorniki do magazynowania gazu, rurociągi) w krajach najbardziej obecnie uzależnionych od rosyjskiego gazu, dostarczanego przez Gazprom.

Zgodnie z propozycją polskiego premiera, czwartym elementem proponowanej unii byłoby pełne wykorzystanie istniejących zasobów paliw kopalnych UE, w tym węgla i gazu łupkowego.

Polską propozycję poparła między innymi Francja.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!