Nord Stream, rosyjsko-niemiecka spółka budująca gazociąg na dnie Morza Bałtyckiego planuje wybudować także podziemne magazyny gazu w regionie nadbałtyckim i podłączyć ich do bałtyckiej rury. Tym samym inwestorzy próbują zdobyć poparcie władz tych krajów, które najbardziej krytykują projekt - mówi wnp.pl Aleksander Sztok, dyrektor departamentu Due Diligence, firmy doradczej 2K Audit-Business Consulting.
Aleksander Sztok tłumaczy, że propozycja budowy podziemnych magazynów gazu w krajach nadbałtyckich uzasadnia projekt Nord Stream z ekonomicznego punktu widzenia.
- Do tej pory to władze krajów nadbałtyckich były najbardziej nieprzechylne realizacji budowy gazociągu. Oferta spółki jest próbą promocji tego projektu - wyjaśnia ekspert.
Przedstawiciel 2K Audit-Business Consulting zaznacza także, że na razie w rozmowach na ten temat bierze udział jedynie Łotwa.
- W przypadku gdy władze Łotwy okażą wsparcie Nord Stream, protesty Litwy i Estonii przeciwko budowie Gazociągu Północnego będą mniej odczuwalne - dodaje.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Nord Stream szuka wsparcia w krajach nadbałtyckich