Koncern Nord Stream prawdopodobnie nie użyje niebezpiecznych dla środowiska Bałtyku chemikaliów do przepłukania Gazociągu Północnego przed jego uruchomieniem.
Jak dodał, eksperci rozważają różne alternatywy - od rezygnacji z jakichkolwiek środków chemicznych po zastosowanie substancji łatwo rozkładających się biologicznie. Rzecznik odniósł się w ten sposób do informacji tygodnika \"Der Spiegel\", który napisał, że budowa gazociągu może spowodować zanieczyszczenie wód Bałtyku trującą substancją o nazwie glutaraldehyd. Koncern miałby przy jej pomocy przepłukać rurociąg przed jego eksploatacją.
Rzecznik Nord Stream oświadczył, że jeżeli koncern zdecyduje się użyć aldehydu, to zastosuje go w najniższym możliwym stężeniu. Dodał, że sugerowana przez redakcję \"Spiegla\" ilość ponad 2 miliardów litrów substancji to podana przez koncern maksymalna ilość potrzebna do przepłukania rurociągu przed jego uruchomieniem. W rzeczywistości prawdopodobnie będzie można użyć dużo mniejszej ilości substancji.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Nord Stream zrezygnuje z groźnych chemikaliów