Największy niezależny rosyjski producent gazu, spółka Novatek, poinformowała, że szacunkowe koszty budowy zakładu LNG w Arktyce wyniosą około 10 mld dolarów.
Co ciekawe, wcześniejsze prognozy mówiły o jeszcze większych nakładach, mających sięgnąć nawet 27 mld dolarów. Stąd też wątpliwości analityków, czy aktualna, znacznie niższa kwota, dotyczy tylko samego zakładu skraplania gazu i terminalu załadunkowego, czy także wliczane są w nią koszty zagospodarowania pola gazowego.
Zakład miałby powstać na Półwyspie Gydańskim Rosji, graniczącym od zachodu z Zatoką Obską, od wschodu Niziną Północnosyberyjską, od południa z Niziną Zachodniosyberyjską oraz od północy styka się z Morzem Karskim. Potwierdzone zasoby gazu to minimum 257 mld m3 surowca.
Do tego dochodzi około 56,5 mln ton ropy.
Jak wskazują specjaliści, posadowienie w tym regionie zakładu jest również uzasadnione tym, że w pobliżu znajdują się kolejne złoża o jeszcze nieoszacowanej wielkości. Analizy mówią, że na półwyspie i w jego pobliżu może znajdować się jeszcze nawet 20 bln m3 gazu.
Dariusz Malinowski