Do 20 proc. zapotrzebowania Bułgarii na gaz ziemny mogą pokryć złoża świeżo odkryte na północnym wschodzie - informuje czwartkowa prasa w Sofii. Obecnie Bułgaria jest prawie całkowicie uzależniona od dostaw rosyjskiego gazu
Złoża znajdują się w Morzu Czarnym na wschód od miasta Kaliakra na północ od Warny. Ich zasoby szacowane są na 57 mld metrów sześciennych. Jeżeli te prognozy sprawdzą się, Bułgaria zagwarantuje sobie pokrycie około jednej piątej potrzeb na najbliższe 6 lat.
Gdyby w tym czasie rozpoczęło się wydobycie gazu łupkowego, o czym z władzami bułgarskimi rozmawiał amerykański koncern Shevron, dywersyfikacja źródeł gazu może stać się faktem - piszą media.
Szef resortu gospodarki Trajczo Trajkow uważa, że odkrycie złóż w Morzu Czarnym może przyczynić się do obniżki kosztów rosyjskich dostaw o co najmniej 10 proc.
Od 1 lipca cena gazu ziemnego w Bułgarii wzrosła o 24,6 proc., co spowodowało wzrost wielu innych cen, m.in. usług ciepłowni komunalnych. W Sofii ogrzewanie na jesieni ma podrożeć o 18 proc.
Na początku lipca Bułgaria i Rosja podpisały porozumienie o rozpoczęciu przedprojektowych badań bułgarskiego odcinka gazociągu South Stream. Bułgaria uzależniła zgodę na realizację projektu od obniżki cen ze strony Gazpromu i otrzymała zapewnienia strony rosyjskiej, że w następnej umowie będą one obniżone o kilka procent.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Nowo odkryte złoża gazu w Bułgarii mogą pokryć 20 proc. potrzeb