Rozmowa z Michałem Szubskim, od czwartku prezesem PGNiG
- Takich wyzwań jest wiele. Jednym z ważniejszych jest sprawienie aby załoga wiedziała jakie plany ma zarząd. Czasami mam wrażenie, że ta komunikacja między zarządem i załogą nie była najlepsza. Z drugiej strony chciałbym aby zarząd doskonale wiedział co się dzieje w firmie. Znajomość oczekiwań przez dwie strony, to podstawa zarządzania firmą w której pracuje ponad 30 tys. osób.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Nowy prezes PGNiG: muszę wejść w firmę