Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Szwecja ma znów zastrzeżenia do rosyjsko-niemieckiego gazociągu Nord Stream przez Bałtyk. To szansa dla rządu Donalda Tuska, aby przekonać Komisję Europejską do wsparcia alternatywnego gazociągu Amber po lądzie w państwach nadbałtyckich i Polsce.
Z inicjatywą zgłoszenia do KE wniosku o poparcie gazociągu Amber, Polska wystąpiła pod koniec lipca. Pismo do Brukseli podpisał minister gospodarki Piotr Woźniak oraz jego koledzy po fachu z Litwy i Estonii.
Brakuje podpisu ministra gospodarki Łotwy, bo w połowie września z tego stanowiska zrezygnował Juris Strods, a zaraz potem na Łotwie wybuchł kryzys polityczny i z rządu premiera Aigarsa Kalvitisa ustąpiło kilku kolejnych ministrów. Ich następców już powołano, ale ministra gospodarki nie będzie do 5 grudnia, kiedy obecny rząd Łotwy ma się podać do dymisji.
Nie wiadomo czy polskie Ministerstwo Gospodarki, z W.Pawlakiem na czele będzie nadal zabiegać o poparcie dla gazociągu Amber, jednak formalnie rzecz biorąc, podpis złożony przez jego poprzednika jest ciągle ważny.
Inicjatywie budowy lądowej alternatywy dla podwodnej rury Nord Stream sprzyjają opory państw nadbałtyckich wobec rosyjsko-niemieckiej inwestycji. Szwecja zażądała zmiany trasy rury, a nowa propozycja też wzbudziła już krytyczną ocenę Sztokholmu.
Szwedzi za niedopuszczalny uznali pomysł, by zatopić 2,5 mln m sześc. kamieni w Zatoce Fińskiej, by wyrównać dno morza pod gazociąg, a na wodach rosyjskich prowadzić rurę wśród wysp, stanowiących obszary chronione.
Sztokholm obawia się też układania rury na wodach obok Gotlandii, które stanowią ostoję ptactwa i obszar wzrastania narybku wielu gatunków ryb. Kolejny problem pojawił się na wodach na północ od Bornholmu, które Rosjanie i Niemcy wybrali, aby uniknąć oceny inwestycji przez Polskę. Są tam obszary chronione Natura 2000 i najbardziej uczęszczane na świecie akweny. Zastrzeżenia do Nord Streamu mają też Finowie, a Estonia nie zgodziła się na badania swoich wód do ewentualnego ułożenia rury.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Nowy rząd poprze konkurenta rosyjsko-niemieckiej rury Nord Stream?