Firmy gazownicze przystępują do wielkiej operacji wymieniania się gazociągami. Już w przyszłym roku może to spowodować wzrost naszych rachunków za dostawy gazu do kuchenek i piecyków gazowych.
W sprawozdaniu za 2005 r. PGNiG poinformowało, że przekazało Gaz-Systemowi gazociągi przesyłowe o wartości 5 mld zł, z czego 500 mln zł w postaci aportu. Pozostałe gazociągi o wartości 4,5 mld zł Gaz-System dostał w leasing. Część tych rur o wartości 681,5 mln zł PGNiG oddało jako dywidendę w zeszłym roku, a po wypłacie kolejnej dywidendy Gaz-System będzie jeszcze dzierżawił od PGNiG rury za ok. 3,1 mld zł. Gdyby w przyszłym roku państwo dostało od PGNiG rury za ok. 1 mld zł, to na odkupienie reszty Gaz-System musiałby wydać jeszcze ok. 2 mld zł. To byłyby gigantyczny wydatek dla firmy.
Rząd postanowił ułatwić życie Gaz-Systemowi. W "Polityce dla przemysłu gazowego" zdecydowano, że część rur dzierżawionych przez Gaz-System od PGNiG nie służy do przesyłu, czyli transportu gazu po kraju, lecz do dystrybucji, czyli do dostaw gazu do klientów. Wartość tych rur ustalono na 852 mln zł. O tyle mniej wyda Gaz-System na przełomie 2007 i 2008 r. na odkupienie rur od PGNiG i już od przyszłego roku będzie płacił mniej za dzierżawę rur od gazowego monopolisty.
Rury, których nie będzie już leasingować Gaz-System, od początku roku trafią do spółek-córek PGNiG zajmujących się dystrybucją gazu. Dla klientów PGNiG to nie będzie neutralna operacja, bo koszty działalności spółek dystrybucyjnych wzrosną. Na dodatek w tym roku PGNiG odebrało spółkom dystrybucyjnym działalność związaną z handlem gazem, przejmując przy tym aktywa o wartości prawie 1,5 mld zł i niemal 200 mln zł gotówki. Spółki dystrybucyjne będą więc zarabiać tylko na usługach dostarczania gazu do gospodarstw domowych i firm. W przyszłym roku może więc nas czekać skokowy wzrost opłat za te usługi.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Nowy sposób na podwyżkę rachunków za gaz?