Umowa na tranzyt rosyjskiego gazu przez terytorium Polski upływa dopiero za dziewięć lat. Ale jeśli chcemy dobrego porozumienia, negocjacje powinniśmy prowadzić już teraz - uważa Mirosław Dobrut, prezes EuRoPol Gazu.
Zdaniem naszego rozmówcy dopiero po zakończeniu wszystkich spraw zwianych z aneksem gazowym. - Jednak nie widzę powodu, by zwlekać z rozmowami i odkładać je "na potem" - uważa prezes Dobrut.
Dlaczego ważne jest podpisanie umowy tranzytowej już teraz?
W przyszłości niewiadomo będzie bowiem, ile gazu tą drogą będzie chciała eksportować Rosja. Co ważne, już budowany jest Nord Stream o przepustowości do 55 mld m3 gazu rocznie. Powstać ma także South Stream o jeszcze większych - przekraczających 60 mld m3 gazu rocznie - zdolnościach przesyłowych. Za kilka lat może się wiec okazać, że naszym gazociągiem nie będzie co przesyłać.
Tymczasem tranzyt to także wpływy do budżetu. Rocznie Rosjanie płaca nam około miliarda złotych.
EuRoPol Gaz chciałby wydłużyć obecna umowę tranzytową aż o ponad dwie dekady, obecna kończy się w maju 2020 roku.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: O tranzycie gazu trzeba rozmawiać już teraz