Boguslaw Marzec, dyrektor wykonawczy pionu ekonomicznego PGNiG, przyznał, że maleją szanse na powstanie tzw, gazociągu norweskiego w zakładanym terminie, czyli do 2009 roku.
Zapewnił jednak, że budowa ruszy w najszybszym możliwym terminie. Bogusław Marzec nie obawia się natomiast, że gazociąg będzie miał zbyt małą przepustowość lub nie będzie dostatecznej ilości gazu, który można by za jego pośrednictwem przesyłać do Polski.
- Zakładamy, że docelowa przepustowość gazociągu wyniesie w granicach 3-3,5 mld m sześc. gazu rocznie, natomiast będzie on podłączony do duńskiego systemu gazociągowego, który jest bogaty w dostawy tego surowca z różnych regionów Europy i świata i nie jest uzależniony od dostaw z jednego tylko kierunku czy od jednego dostawcy - powiedział.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Oddala się budowa gazociągu norweskiego