Polityka podwyższania cen gazu przez Gazprom może doprowadzić do rewizji polityki energetycznej w Unii Europejskiej - powiedział wicepremier Waldemar Pawlak w Świnoujściu podczas Baltic Business Forum.
Gazprom przewiduje znaczący wzrost cen gazu dla krajów Europy. Cena tysiąca metrów sześciennych paliwa może wzrosnąć nawet do 500 dolarów. W 2010 r. średnia cena gazu eksportowanego przez Gazprom wynosiła ok. 300 dol. Czytaj więcej: PGNiG walczy z Gazpromem o tańszy gaz. Rosjanie: będzie drożej
Wicepremier dodał, że w "ogólnym bilansie energetycznym" gaz z importu w Polsce stanowi ok. 8 proc.
"Do tej pory był duży nacisk, by przechodzić z węgla na gaz. Jeśli jednak ceny gazu będą zbyt wysokie, to będą poszukiwane tańsze rodzaje energii" - powiedział. Przypomniał, że w ostatniej dekadzie najmniej zdrożał węgiel.
Według niego ważne jest, by UE bazowała na miejscowych surowcach energetycznych.
"Może się okazać, że absurdalnie wysokie ceny ropy i gazu sprawią, że w Europie (...) nastąpi szybka rewolucja technologiczna, bo będziemy szukać tańszej energii" - powiedział wicepremier.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Pawlak: droższy gaz z Gazpromu może zrewidować politykę energetyczną UE