Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski jest za likwidacją monopolu Gazpromu w tranzytowym gazociągu przez Polskę. Wicepremier Waldemar Pawlak jest temu przeciwny - pisze "Gazeta Wyborcza".
Według "Gazety Wyborczej" spór między ministrami dotyczy roli jaką w operowaniu gazociągiem jamalskim ma pełnić Gaz-System. A dokładniej jaką będzie miał swobodę w decydowaniu jaki gaz może wpuścić do rury. Sprawa jest dość drażliwa, bo Bruksela może uznać uprawnienia Gaz-Systemu jako operatora za zbyt małe , a z drugiej strony jest Moskwa, które może je uznać za zbyt duże. Właścicielem Jamału jest EuRoPol Gaz - spółka Gazpromu i PGNiG, a zgodnie z unijnym prawem firmy handlujące gazem nie mogą się zajmować jego transportem. Jednak jak pisze "GW" powołując się na nieoficjalne informacje EuRoPol Gaz nie chce poszerzyć uprawnień Gaz-Systemu.
Bruksela oczekuje od Polski m.in. rewersu, czyli możliwości przesyłania gazu w obie strony, przy czym dopuszcza tzw. "rewers wirtualny". Polega on na tym, że klient np. z Włocławka będzie mógł kupić surowiec np. w Niemczech, ale fizycznie dotrze on z Rosji, zamiast wędrować do Niemiec a potem wracać do Włocławka.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Pawlak i Sikorski spierają się o Jamał