Parlament Europejski zdecydowaną większością głosów przyjął we wtorek krytyczny raport o wpływie Gazociągu Północnego na środowisko Bałtyku.
Sprawozdawca nie krył zadowolenia. "Mam nadzieję, że pan komisarz (ds. środowiska Stawros) Dimas, Komisja Europejska, Rada UE i wszyscy wielcy UE wezmą pod uwagę tę opinię Parlamentu Europejskiego, która tu jest wyraźnie wyrażona. Sprawa solidarności energetycznej, sprawa solidarności szerzej rozumianej, politycznej, dbałość o środowisko - są niezwykle ważne dla PE" - powiedział Libicki.
Tuż przed głosowaniem, mówił o "niesłychanej ofensywie Nord Streamu", czyli rosyjsko-niemieckiej spółki budującej Gazociąg Północny, która "wprost wskazuje posłom, jak należy głosować, które poprzeć poprawki, gdzie się wstrzymać".
Planowany Gazociąg Północny po dnie Bałtyku jest jednym z wielu gazowych projektów infrastrukturalnych niezbędnych do zaspokojenia rosnącego zapotrzebowania UE na gaz. Należy jednak dokładnie zbadać jego wpływ na środowisko naturalne, dokładniej monitorować realizację tego projektu, a nawet rozważyć inne możliwe trasy przebiegu gazociągu - brzmią główne wnioski ze sprawozdania.
Najdalej idący fragment raportu, który wzywał do powstrzymania budowy gazociągu, jeśli na inwestycję nie zgodzą się wszystkie kraje przybrzeżne, został jednak odrzucony poprawką zgłoszoną przez socjalistów.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: PE przyjął krytyczny raport o Gazociągu Północnym