Zarząd Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa chce w tym roku sprzedać 14,5 mld m sześc. gazu ziemnego, wobec 13,9 mld przesłanych w 2007 r. Wykonanie tego planu wydaje się realne, zważywszy że po I półroczu spółka zbyła już 7,44 mld m sześc. surowca.
PGNiG liczy na wzrost zapotrzebowania na błękitne paliwo zarówno ze strony klientów indywidualnych, jak i przemysłowych. Z przedstawionych prognoz wynika, że duży popyt będą zgłaszali zwłaszcza duzi odbiorcy przemysłowi z branży chemicznej, wytwórczej, spożywczej i elektroenergetycznej. W ujęciu terytorialnym wzrost zapotrzebowania będzie widoczny głównie w specjalnych strefach ekonomicznych (odbiorcy przemysłowi), w obszarach dużych aglomeracji (na cele grzewcze) oraz miejscach dotychczas niezgazyfikowanych (dofinansowanie ze środków UE na budowę gazociągów) - poinformował "Parkiet".
Swoje optymistyczne prognozy dotyczące zużycia gazu PGNiG opiera również na analizie sytuacji w Europie. Dziś udział tego surowca w rynku nośników energii w Polsce wynosi zaledwie 13,3 proc., podczas gdy w całej UE prawie 25 proc. Również analiza struktury klientów może wskazywać na wzrost zapotrzebowania na błękitne paliwo w przyszłości. Dla przykładu, producenci energii zużywają w Polsce około 7 proc. gazu, podczas gdy w UE prawie 1/4 - napisał "Parkiet".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: PGNiG: ambitne prognozy zarządu