XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

PGNiG chce, by nasz gaz wrócił do jego łask

PGNiG chce, by nasz gaz wrócił do jego łask
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Monopolista zabiega o większą opłacalność krajowego wydobycia. Nadzór się krzywi.

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo od dawna mówi, że zwiększy wydobycie gazu krajowego. I na tym się kończy. W opracowanym w 2005 r. prospekcie emisyjnym spółka zakładała, że wzrośnie ono do 5,5 mld m sześc. rocznie w 2008 r. Dzisiaj wiadomo już, że w tym roku krajowe wydobycie wyniesie 4,2 mld m sześc. rocznie. W przyszłym roku wróci do obecnego poziomu 4,6 mld m sześc. Dodajmy, że Polska zużywa obecnie około 14 mld m sześc. błękitnego paliwa rocznie - czytamy w "Pulsie Biznesu".

Taki stan rzeczy PGNiG tłumaczy problemami technicznymi z eksploatacją złóż, ale nie tylko o to chodzi. Gazowemu potentatowi po prostu nie opłaca się teraz inwestować na większą skalę w krajowe wydobycie. To się jednak może zmienić. Problem dostrzegł rząd. Sektorowi gazowemu udało się wprowadzić do projektu polityki energetycznej Polski zapis, by rząd podjął działania zapewniające właściwą politykę taryfową, zachęcającą firmy do inwestycji w złoża krajowe. Prace nad dokumentem mają się zakończyć jeszcze w tym roku.

— Chodzi nam o taką politykę taryfową, która uwzględniałaby w cenie gazu nakłady poniesione przez spółkę na poszukiwania i wydobycie węglowodorów, by zagwarantować jej odpowiednią stopę zwrotu z zainwestowanego kapitału. Obecna taryfa ani nawet ta, o którą złożyliśmy wniosek, nie zapewnia nam tego — podkreśla Mirosław Dobrut, wiceprezes PGNiG.

Według PGNiG, problem jest poważny, a wagi nadaje mu to, że zostanie uwzględniony w polityce energetycznej kraju. Ale Urząd Regulacji Energetyki, który zatwierdza taryfę PGNiG, ma całkowicie inny punkt widzenia.

— Taryfa PGNiG — również ta, o którą przedsiębiorstwo zabiega — zapewnia spółce odpowiednią stopę zwrotu z kapitału. Nie widzimy powodu, by cokolwiek tu zmieniać. PGNiG dąży do tego, by cenę krajowego metanu zrównać z gazem ziemnym importowanym — ocenia Tomasz Kowalak, dyrektor departamentu taryf w URE.

Gaz krajowy jest tańszy i równoważy wysoką cenę paliwa z importu. Jeśli podrożeje, odczują to odbiorcy.

— Najlepiej byłoby, gdyby gaz ziemny nie podlegał taryfikowaniu — mówi Mirosław Dobrut.

Dopóki jednak na rynku gazu panuje monopol (PGNiG ma w nim 95 proc. udziału), całkowite uwolnienie go jest raczej mało prawdopodobne - informuje "Puls Biznesu".
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: PGNiG chce, by nasz gaz wrócił do jego łask

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!