Zarząd spółki planuje konsolidację firm poszukiwawczych i serwisowych. Wśród koncepcji połączenia jest stworzenie z wszystkich firm jednej spółki i wprowadzenie jej akcji na GPW.
Kapitał zakładowych połączonych trzech firm poszukiwawczych (PNiG Jasło, PNiG Kraków, PNiG Nafta z siedzibą w Pile) oraz dwóch serwisowych (PN Diament z siedzibą w Zielonej Górze oraz Zakładu Robót Górniczych Krosno) wyniósłby ponad 350 mln zł.
Po przeprowadzeniu restrukturyzacji nowej spółki jej akcje mogłyby trafić na warszawską giełdę. Takie rozwiązanie zakłada przynajmniej jedna z pięciu koncepcji opracowana dla zarządu PGNiG przez firmę doradczą HLB Frąckowiak i Wspólnicy z Poznania - czytamy w dzienniku.
Konkurencyjna koncepcja mówi o włączeniu całej działalności poszukiwawczej do jednej firmy, a serwisowej do drugiej. Zarząd spółki na razie nie informuje co dalej zamierza w tej sprawie robić. Wszystkie proponowane zmiany konsekwentnie odrzucają za to związki zawodowe. Ich sprzeciw przede wszystkim jest rezultatem obaw związanych z redukcją zatrudnienia.
Związkowcy wskazują też na brak wyliczeń dotyczących oszczędności, jakie miałyby przynieść proponowane zmiany - czytamy w "Parkiecie".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: PGNiG chce łączyć swoje firmy