Porwanie w Pakistanie pracownika Geofizyki Kraków, spółki zależnej od Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, nie zmieniło strategii grupy kapitałowej w tym kraju.
Obecnie firma poszukuje ropy i gazu w obszarze koncesyjnym Kirthar (zlokalizowanym na południu Pakistanu), w którym ma 70 proc. udziałów. Wstępnie oszacowała zasoby gazu na 6 mld m sześc. Pod koniec br. PGNiG chce rozpocząć wiercenia. Umowę podpisało ze spółką zależną, Poszukiwania Nafty i Gazu Kraków.
Agnieszka Sioła, rzecznik wiertniczej firmy, również informuje o kontynuacji dotychczasowej działalności w Azji. PNiG Kraków działa w Pakistanie od 11 lat. Jego oddział w ubiegłym roku wypracował w tym kraju ponad 32 mln zł przychodów, co stanowiło prawie 11 proc. całej sprzedaży PNiG Kraków. Obecnie oddział posiada trzy urządzenia wiertnicze. Dwa pracują dla brytyjskiego koncernu BP, a jedno dla państwowej pakistańskiej firmy Oil & Gas Development Company Ltd. PNiG Kraków na kilka miesięcy przerwie prace dla ostatniego z koncernów, aby zrealizować wiercenia dla PGNiG.
Niejasna sytuacja panuje za to w Geofizyce Kraków. - Decyzje biznesowe będziemy podejmować po rozwiązaniu obecnego kryzysu, związanego z porwaniem naszego pracownika - mówi Magdalena Pachocka, rzecznik firmy. Na razie spółka jedynie zawiesiła badania geofizyczne dla OGDCL, które prowadziła około 100 km na zachód od Islamabadu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: PGNiG i Geofizyka Kraków zostają w Pakistanie