Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG), po stracie netto w IV kw. 2008 r., może zanotować stratę netto także w I kw. 2009 r., wynika z poniedziałkowych wypowiedzi przedstawicieli spółki.
Wiceprezes spółki Sławomir Hinc poinformował, że "pierwszy kwartał także będzie trudny". Podkreślił, że spółka kupuje obecnie gaz po cenach bazujących także na wysokich cenach ropopochodnych z drugiego i trzeciego kwartału, kiedy były one najwyższe w historii.
Dodatkowym czynnikiem podnoszącym cenę zakupu gazu z importu jest silne osłabienie naszej waluty wobec dolara.
"Utrzymanie się trendu osłabienia złotówki będzie negatywnie wpływać na koszty zakupu gazu wysokometanowego z importu. Rosnący kurs dolara może osłabić lub nawet zniwelować pozytywny efekt zmniejszenia się cen importowych gazu" - poinformowała spółka w raporcie kwartalnym w poniedziałek rano.
PGNiG miała 310,04 mln zł skonsolidowanej straty netto przypisanej akcjonariuszom jednostki dominującej w IV kw. 2008 roku wobec 500,93 mln zł straty rok wcześniej. Jest to wynik gorszy od oczekiwań rynkowych, których średnia wynosiła 11 mln zł zysku.
Narastająco w I-IV kw. 2008 roku grupa miała 928,58 mln zł zysku wobec 915,03 mln zł zysku rok wcześniej.
W poniedziałek PGNiG podało, że największy wpływ na stratę w IV kwartale miał bardzo wysoki koszt zakupu gazu z importu, który nie został zrekompensowany przez obowiązującą taryfę dla paliw gazowych.
"Cena, za jaką PGNiG kupowało gaz w IV kwartale 2008 roku, opierała się na cenach produktów ropopochodnych z trzech pierwszych kwartałów 2008 roku. Dziewięciomiesięczna średnia notowań ropy dla IV kwartału bieżącego roku wyniosła 112 USD/boe i wzrosła w porównaniu ze średnią dla III kwartału 2008 roku o 9% i aż o 66% w stosunku do średniej z IV kwartału 2007 roku" - czytamy w komentarzu PGNiG.
Spółka podała, że wzrost dziewięciomiesięcznej średniej w IV kwartale minionego roku skutkował wzrostem kosztu zakupu gazu z importu o 79% w ujęciu złotowym.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: PGNiG może zanotować stratę także w I kw. 2009 r.