PGNiG wstrzymuje się z poszukiwaniami kupców na udziały w swoich koncesjach na poszukiwanie gazu niekonwencjonalnego, licząc na lepsze oferty - czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej".
Według cytowanego przez gazetę Marka Karabuły, wiceprezesa PGNiG, do polskiej spółki zgłosiło się wiele firm, jednak proponowały udziały w wydobyciu z mało atrakcyjnych złóż.
Jak czytamy w "DGP", teraz Polska dalej zaprasza firmy do współpracy, ale do wymiany koncesji nie dojdzie raczej szybko. PGNiG ma nadzieję, że lepsze oferty pojawią się dopiero po rozpoznaniu zasobów polskich złóż. Na razie spółka skoncentruje się na poszukiwaniach gazu niekonwencjonalnego.
Jak dowiedział się "Dziennik Gazeta Prawna", blisko wymiany koncesji z jednym z zagranicznych partnerów jest z kolei PKN Orlen. Według nieoficjalnych informacji, warunki wymiany uzgodniono z notowaną na giełdzie w Toronto kanadyjską firmą EnCanie, od której polska spółka mógłby dostać udziały w jej amerykańskich licencjach. EnCana miałaby pokryć też część kosztów związanych z wierceniami.