PGNiG: nie wszystkim podoba się wspólny start

PGNiG: nie wszystkim podoba się wspólny start
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Potwierdzają się informacje "Parkietu" dotyczące osób startujących w konkursie do zarządu Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, w tym zwłaszcza teamu skupionego wokół Bogdana Pilcha, dyrektora Gaz de France w Polsce.

- Startuję w konkursie na stanowisko wiceprezesa ds. techniczno-inwestycyjnych. Znam Pilcha. Mamy podobny sposób myślenia i działania - powiedział cytowany przez "Parkiet" Mirosław Dobrut, prezes Izby Gospodarczej Gazownictwa. Zna i ceni również pozostałych dwóch kandydatów na wiceprezesów, czyli Michała Szubskiego, obecnego doradcę zarządu PGNiG i byłego prezesa Mazowieckiej Spółki Gazownictwa, oraz Ryszarda Orłowskiego, byłego prezesa Pomorskiej Spółki Gazownictwa. Jego zdaniem, obaj to wysokiej klasy specjaliści.

Czy cała czwórka postanowiła razem startować do zarządu PGNiG? - Nie zawieraliśmy żadnego formalnego porozumienia - mówi Dobrut.

Powiązań między kandydatami na stanowiska w zarządzie PGNiG nie brakuje. Pilch, Dobrut oraz Orłowski zasiadają w zarządzie Izby Gospodarczej Gazownictwa. Z kolei Szubski, gdy był prezesem Mazowieckiej Spółki Gazownictwa, pracował z Orłowskim przy wspólnych projektach - czytamy w "Parkiecie".

Mimo że Pilch, Dobrut, Orłowski i Szubski pracowali w różnych spółkach, to w PGNiG są postrzegani jako jeden zespół. - Wszyscy czterej są kojarzeni ze sobą - mówi krótko Tomasz Ziembicki, przewodniczący rady pracowników i przewodniczący Komisji Międzyzakładowej NSZZ "Solidarność" PGNiG. Podobnie uważają inni pytani przez "Parkiet" specjaliści z branży.

Zdania obserwatorów rynku dotyczące ich wspólnego startu są podzielone. Jedni uważają, że to bardzo dobry pomysł, gdyż po raz pierwszy osoby, które wejdą do zarządu PGNiG, będą mogły od razu prowadzić wspólną i jednorodną strategię wobec grupy kapitałowej. Inni są bardziej sceptyczni.

- Start w teamie to nie jest dobry pomysł. W konkursie jest wielu kandydatów z pierwszej ligi. Na stanowisko wiceprezesa ds. techniczno-inwestycyjnych startują m.in. Stanisław Niedbalec, który obecnie zajmuje to stanowisko, oraz Zbigniew Ząbkiewicz, dyrektor Petrolinvestu - uważa Tomasz Ziembicki.

Mimo że Pilcha chwalą zarówno analitycy rynkowi, jak i związkowcy PGNiG oraz politycy PO, to jego wybór nie jest przesądzony.

Obecny prezes spółki Krzysztof Głogowski zyskuje zwłaszcza w oczach związkowców, a oni mają dziś dwóch członków w sześcioosobowej radzie nadzorczej. - Jego szanse systematycznie rosną. W czwartek podpisał z trzema centralami porozumienie o 11-proc. podwyżce płac w tym roku - mówi Ziembicki.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: PGNiG: nie wszystkim podoba się wspólny start

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!