Prawdopodobnie w najbliższych miesiącach Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo rozpocznie sprzedaż mniejszościowych pakietów akcji i udziałów w firmach niezwiązanych z jego podstawową działalnością.
- PGNiG powinno sprzedawać wszystkie resztówki. Pozyskane pieniądze może lepiej wykorzystać, przeznaczając je chociażby na podstawową działalność - mówi Paweł Dobrowolski, menedżer w zespole energetycznym w firmie Deloitte.
Na koniec ubiegłego roku w skład grupy kapitałowej, poza spółką matką, wchodziło 57 firm. PGNiG w 27 z nich było podmiotem dominującym, w 16 jego udział wahał się od 20 proc. do 50 proc., a w 14 wynosił poniżej 20 proc. Najmniejsze pakiety giełdowa spółka posiada kolejno w: Autosanie (0,06 proc.), Agencji Rozwoju Pomorza (0,64 proc.), Hucie Stalowa Wola (0,85 proc.), HSW - Zakład Kuźnia Matrycowa (1,49 proc.), Agencji Rozwoju Regionalnego Karpaty (1,96 proc.), Zakładach Metalowych Dezamet (2,49 proc.), Jarlanie (4,24 proc.) oraz Izostalu (4,61 proc.) - wylicza "Parkiet".
Za to w tym roku raczej nie dojdzie do rozpoczęcia konsolidacji spółek serwisowych i wiertniczych. - To nie jest nasz podstawowy cel. Nowy zarząd na razie w ogóle nie będzie się zajmował tą sprawą - twierdzi Dobrut. Tymczasem analitycy widzą taką potrzebę - napisał "Parkiet".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: PGNiG: są chętni na mniejszościowe pakiety akcji