- Potwierdzam, że prace projektowe zostały wyhamowane. Brak nam jednoznacznej deklaracji Gaz Systemu o możliwości dostarczenia wymaganej ilości gazu w 2017-2018 r. umożliwiającej ciągłą pracę bloku - mówi Adam Siwek, dyrektor Pionu Inwestycji Strategicznych PGNiG Termika.
W sierpniu Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał zgodę na utworzenie spółki Elektrociepłownia Kędzierzyn przez PGNiG Termika i ZAK.
Spółka ma zrealizować przedsięwzięcie budowy bloku parowo-gazowego o mocy 170-200 MWe w Kędzierzynie we współpracy z Zakładami Azotowymi Kędzierzyn. Pojawiły się jednak sygnały, że ZAK będzie analizował opcję zabezpieczenia zaopatrzenia Zakładów w ciepło poprzez budowę nowej kotłowni węglowej.
- Cały czas prowadzimy rozmowy, uważamy że przedstawiona przez nas oferta jest konkurencyjna w stosunku do rozwiązań węglowych. Na inwestycje w źródła opalane gazem należy jednak patrzeć przyszłościowo, nie można zakładać, że prawa do emisji dwutlenku węgla będą zawsze kształtowały się na poziomie tym co obecnie - dodaje Siwek.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: PGNiG Termika o elektrociepłowni w ZAK