Nasz gazowy potentat już po raz drugi w historii idzie do Trybunału Arbitrażowego (PGNiG rzuca wyzwanie Gazpromowi, idzie do Sztokholmu po sprawiedliwe ceny gazu) w Sztokholmie po sprawiedliwość. Gazprom wciąż bowiem nie może zrozumieć, że interesy muszą być korzystne dla dwóch stron, a nie tylko dla jednej. W innym przypadku starcie jest nieuniknione.
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: PGNiG-u druga wojna z Gazpromem