PGNiG sprzeda swoje udziały w Dewonie, polsko-ukrainśkiej spółce zajmującej się poszukiwaniem i wydobywaniem gazu ziemnego na Ukrainie - podaje "Dziennik Gazeta Prawna". Pracownicy koncernu przyznają, że wejście na Ukrainę było błędem.
- Z Dewonem mamy ciągłe problemy - powiedziała "DGP" osoba z PGNiG. Koncern pożyczył Dewonowi już ok. 8 mln dolarów, jednak, zdaniem ekspertów, nie ma szans, by spółka zaczęła na siebie zarabiać. Miała ona wydobywać 0,5-1 mld m sześc. gazu rocznie i przekazywać go do Polski. Kijów stanął na przeszkodzie tym planom, nakazując sprzedaż całego wydobytego na Ukrainie gazu na lokalnym rynku. Zmusiło to PGNiG do handlowania z miejscowymi odbiorcami, często na niekorzystnych warunkach. Od ponad półtora roku Dewon nie wydobywa już nic - czytamy w "DGP".
Zdaniem informatora dziennika gaz na Ukrainie jest zdominowany przez politykę, która zepchnęła biznes na drugie miejsce. Problemem są również łapówki i wciąż zmieniające się prawodawstwo, w którym minister jednym dekretem może zakazać wydobycia.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: PGNiG wychodzi z Ukrainy