Otwarcie się Iranu na zagraniczne koncerny sprawiło, że na tamtejszym rynku węglowodorowym intensywnie chce zaistnieć również PGNiG. Jednak walka o lukratywne kontrakty nie będzie łatwa.
- Nasze firmy są dobrze znane i rokowania wydają się być dobre - przyznaje prezes Woźniak.
Spółka nie nastawia się jednak na całą gamę działalności. Na początku spodziewa się kontraktów w dwóch segmentach.
Pierwszą będzie serwis. Nasze firmy świadczące na przykład usługi geofizyczne mają bardzo dobrą renomę, a właśnie wykrywanie i pozycjonowanie złóż ropy naftowej i gazu ziemnego będzie w pierwszym rzędzie cieszyło się największym zainteresowaniem.
Nasz spółka może także realizować prace wiertnicze.
Czy możliwe jest także, aby PGNiG wszedł w jakieś koncesje? Trudno obecnie to stwierdzić. Należy pamiętać, że pod względem zasobów ropy naftowej i gazu ziemnego, Iran znajduje się w światowej czołówce. W przypadku gazu, część ekspertów uważa, że Teheran ma nawet największe zasoby tego surowca.
To jednak sprawia, że zainteresowanie irańskimi koncesjami będzie ogromne. A to powoduje, że koszty wejścia do Islamskiej Republiki Iranu będą prawdopodobnie dość wysokie. To zaś może sprawiać, że firmy wielkości PGNiG mogą mieć pewne kłopoty z zaistnieniem na tamtejszym rynku.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: PGNiG zainteresowany pracami w Iranie