PGNiG planuje budowę w Zatoce Puckiej terminalu gazu CNG za 800 mln zł.
Terminal może również współpracować z budowanym w Kosakowie magazynem gazu.
A dlaczego dostawy nie będą mogły iść przez budowany w Świnoujściu terminal LNG? Do Gdańska ma być dostarczany w przyszłości gaz z Norwegii. Istniejący tam terminal skraplający gaz ma już zarezerwowane wszystkie moce. Norwedzy planują natomiast budowę instalacji umożliwiającej wysyłanie sprężonego gazu.
PGNiG podkreśla, że planowany terminal nie będzie konkurencją dla gazoportu w Świnoujściu. Instalacja PGNIG-u ma też umożliwiać eksport gazu z Polski.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Po co PGNiG terminal gazowy nad Zatoką Pucką?