Producenci gazów technicznych liczą, że w ciągu najbliższych pięciu lat jednym z ich głównych odbiorców będzie polska branża hutnicza.
Przedstawiciel jednego z największych światowych producentów gazów technicznych zaznacza, że w wielu branżach popyt na ten produkt jest wciąż nienasycony.
- Obserwujemy dużą dynamikę w zakresie przetwarzania metali. Cięcie laserowe i spawanie stali nierdzewnych i kwasoodpornych wymaga doświadczenia w zakresie technologii, którym my możemy się podzielić - tłumaczy ekspert.
Zbigniew Mitukiewicz dodaje, że rozwój rynku gazów technicznych nakręca także produkcja elektroniki użytkowej, gdzie azot doskonale sprawdza się w związku z wprowadzeniem obowiązku wykorzystywania materiałów bezołowiowych na podstawie dyrektywy RoHS.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Początek boomu na gazy techniczne w hutnictwie