Z szefami PGNiG spotkał się Oleg Prochorenko, szef ukraińskiej spółki gazowej Ukrgaswydobywanie. Tematem spotkania była pomoc PGNiG w utrzymaniu poziomu wydobycia gazu u naszego wschodniego sąsiada.
Dlaczego Kijów zainteresowany jest współpracą?
Należy pamiętać, że strategia naszego wschodniego sąsiada zakłada jak największe uniezależnienie się od zagranicznych, czyli w praktyce rosyjskich dostaw gazu. Aby to było możliwe potrzebne są prace poszukiwawcze. Same firmy ukraińskie mają problem ze sprzętem, brakuje także konkurencji, co nie sprzyja cenom prac poszukiwawczo-wydobywczych. Stąd zachęcanie innych podmiotów.
Co ciekawe, Kijów liczy wciąż na nowe odkrycia złóż węglowodorów. W dobie ZSRR tereny Ukrainy, ze względu na przeznaczenie pod uprawę ziemi, były stosunkowo słabo zbadane geologicznie.
W okresie styczeń-wrzesień Ukraina wyprodukowała 14,948 mld m3 gazu. Tym samym wydobycie, licząc rok do roku, było wyższe o nieco ponad 1 proc.
Ubiegłoroczne wydobycie w pierwszych trzech kwartałach wyniosło 14,804 mld m3. Kijów chce zwiększyć krajową produkcję tak, aby jak najmniej być uzależnionym od zewnętrznych dostaw gazu. Obecne wydobycie pokrywa nieco ponad 55 proc. zapotrzebowania.
Dariusz Malinowski
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Polacy powiercą na Ukrainie?