- Projekt Gazociągu Północnego obciążył politykę Unii Europejskiej wobec Rosji - przyznał we wtorek polityk CDU i koordynator niemieckiego MSZ ds. współpracy z Rosją Andreas Schockenhoff.Podkreślił jednocześnie, że inwestycja jest potrzebna UE, i wykluczył rezygnację z budowy rurociągu pod Morzem Bałtyckim, który ma połączyć Rosję i Niemcy.
Schockenhoff polemizował z tezą Rahra, iż były kanclerz Gerhard Schroeder przyczynił się do zbliżenia Rosji z Zachodem.
Zdaniem polityka CDU w trakcie rządów socjaldemokratycznego kanclerza doszło w świecie zachodnim do rozłamu na tle wojny w Iraku, a Niemcy wraz z Francją i Rosją tworzyły oś przeciwników amerykańskiej interwencji.
"Także sprawa Gazociągu Północnego obciążyła politykę UE wobec Rosji" - ocenił Schockenhoff. "Porównywanie tej inwestycji do paktu Hitler-Stalin jest absolutnie nie do przyjęcia, ale trzeba przyznać, iż w jej wyniku powstały szkody polityczne" - dodał.
Umowę o budowie Gazociągu Północnego podpisano za rządów Schroedera, który kieruje obecnie radą nadzorczą spółki Nord Stream, realizującej ostro krytykowany m.in. przez Polskę i kraje bałtyckie projekt.
Dwa lata temu obecny szef polskiej dyplomacji, a wówczas minister obrony narodowej w rządzie PiS Radosław Sikorski porównał umowę o rurociągu omijającym kraje tranzytowe, w tym Polskę, do paktu Ribbentrop-Mołotow (Hitler-Stalin) z 1939 r.
Schockenhoff, autor koncepcji "Europejskiej Unii Bezpieczeństwa Energetycznego", powtórzył we wtorek swój postulat zbudowania przez UE wspólnej i solidarnej polityki energetycznej. Byłaby ona odpowiedzią na strategię rosyjskiego Gazpromu wobec Europy.
"Brak zgody w UE daje Rosji możliwość gospodarczego i politycznego rozgrywania poszczególnych krajów przeciwko sobie. Nie możemy sobie na to pozwolić" - ocenił polityk CDU.
Opowiedział się także za wspieraniem przez UE modernizacji Rosji. "Partnerstwo z Rosją ma strategiczne znaczenie dla Europy" - podkreślił.
Zdaniem Schockenhoffa należy nie tylko "trzymać za słowo" nowego prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa, który obiecał modernizację i demokratyzację, ale także "oczekiwać konkretnych działań". "Wielu uważa, że Miedwiediew blefował. Ja nie podzielam takiego przekonania" - dodał chadecki polityk.
W czwartek Miedwiediew złoży wizytę w Berlinie. Niemcy będą pierwszym krajem europejskim, jaki odwiedzi nowy prezydent Rosji.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Polityk CDU: Gazociąg Północny przyniósł UE polityczne szkody