Za tranzyt gazu Gazprom uzgodnił z Polską niższe opłaty niż z Białorusią - wylicza "Gazeta Wyborcza".
Oprócz kwestii umorzenia długu Gazpromu, szacowanego na 180 mln dol., "GW" wskazuje na niepokojąco niskie stawki za transfer gazu przez Polskę. Dla porównania podaje przykład Białorusi, która ustaliła z Gazpromem, że taryfa za tranzyt w 2009 r. wyniesie 1,74 dol., a w tym roku wzrośnie do 1,88 dol.
Tymczasem od marca za tranzyt 1 tys. m sześc. gazu na odległość 100 km Gazprom płaci w Polsce równowartość 1,74 dol. Mniej niż stawka uzgodniona na ten rok z Białorusią. Dla porównania - na Ukrainie stawka za tranzyt rosyjskiego gazu do państw UE wynosi 2,74 dol. Ulgowe opłaty za tranzyt Gazprom będzie miał gwarantowane na 35 lat.
W umowie wynegocjowanej przez Ministerstwo Gospodarki znalazł się też zapis, że EuRoPol Gaz będzie na czysto zarabiał maksimum 21 mln zł rocznie, i to aż przez 35 lat. Jak przypomina "Gazeta", dotąd zdarzało się, że roczne zyski netto EuRoPol Gazu przekraczały nawet 900 mln zł - były więc ponad 40 razy wyższe niż pułap wynegocjowany przez wicepremiera Pawlaka.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Polska bardziej szczodra dla Gazpromu niż Białoruś?