Polska jako kraj UE jest jednym z najbardziej uniezależnionych pod względem importu nośników energii krajów. Procent uzależnienia wynosi około 18 proc., tymczasem średnia dla UE to 50 proc - mówi prof. Maciej Kaliski, dyrektor Departamentu Ropy i Gaz Ministerstwa Gospodarki, a także profesor AGH.
- My jesteśmy skazani czy chcemy, czy nie chcemy na import tego surowca. Jednym z kierunków dostaw do tej pory wykorzystywanym jest kierunek wschodni. Istnieją możliwości, by importować gaz skroplony, gaz norweski, ale tu kluczową rolę odgrywają kwestie ekonomiczne - dodaje prof. Kaliski.
- Gaz skroplony będziemy mieli choć też jest duża wrażliwość tego projektu na cenę gazu. Jeżeli cena gazu będzie stosunkowo wysoka, to może się okazać że ten gaz dla użytkownika także jest stosunkowo drogi. Teraz to kwestia wyboru jak to wszystko zbilansować. Nie jestem w stanie teraz powiedzieć jak - przyznaje nasz rozmówca.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Polska bezpieczna energetycznie