Polska liczy na tani gaz z USA dzięki umowie o wolnym handlu

Polska liczy na tani gaz z USA dzięki umowie o wolnym handlu
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Polska chce, by planowane rozmowy o wolnym handlu między UE a USA doprowadziły do zniesienia amerykańskich ograniczeń w eksporcie gazu do Unii. Także Komisja Europejska ma nadzieję na większą konkurencję na rynku energii dzięki umowie handlowej z USA.

W czerwcu mandat do negocjacji z USA ma zostać przyjęty przez rządy krajów UE. Według Komisji Europejskiej, która już przedstawiła projekt mandatu, planowane Transatlantyckie Partnerstwo Handlowe i Inwestycyjne - jak nazywana jest przyszła umowa o wolnym handlu między Unią a USA - powinno także obejmować sektor energii.

"To partnerstwo powinno ułatwić zniesienie istniejących barier w handlu LNG (gazem skroplonym - PAP) z UE oraz więcej LNG na globalnym rynku energii powinno pozwolić na większą konkurencję na rynku UE" - powiedziała PAP rzeczniczka KE ds. energii Marlene Holzner.

Zniesienie restrykcji na eksport nośników energetycznych z USA do Europy, to jeden z polskich postulatów w pracach nad unijnym mandatem do negocjacji handlowych z USA - powiedział PAP eurodeputowany PO Paweł Zalewski, który jest wiceprzewodniczącym komisji handlu międzynarodowego w Parlamencie Europejskim.

Wskazuje, że obecnie cena gazu w Stanach Zjednoczonych jest bardzo niska za sprawą wydobywania gazu z łupków, co z kolei zwiększa konkurencyjność przemysłu amerykańskiego, a szczególnie jego energochłonnych gałęzi. "W USA toczy się dyskusja, czy zliberalizować eksport gazu. Wyrażane są też obawy, że wskutek eksportu ceny na rynku wewnętrznym pójdą w górę" - dodał Zalewski.

Na niedawnym posiedzeniu sejmowej komisji do spraw UE wiceminister gospodarki Andrzej Dycha mówił, że w negocjacjach handlowych z USA powinna zostać poruszona "kwestia dostępu UE do tanich nośników energii, które są obecnie produkowane w Stanach Zjednoczonych".

"Kwestia tego, żeby Polska poprzez swój gazoport miała możliwość zakupu gazu po o wiele niższych cenach w USA, jest sprawą istotną" - powiedział Dycha, według stenogramu z posiedzenia sejmowej komisji z 17 kwietnia.

Obecnie amerykańskie przepisy zezwalają na eksport gazu skroplonego, ale wymaga on uzyskania licencji Departamentu Energii, który podejmując decyzję kieruje się "interesem publicznym". W praktyce, pozwolenia na eksport gazu do krajów, z którymi Stany Zjednoczone mają umowy o wolnym handlu, obejmujące handel LNG, wydawane są od ręki. Gdy takiej umowy nie ma, Departament Energii musi ustalić, czy transakcja jest zgodna z interesem narodowym USA.

Zdaniem eksperta w dziedzinie handlu międzynarodowego, mecenasa Pawła Włostowskiego z kancelarii EUTRADEDEFENCE w Brukseli nie ma przeszkód, by umowa o wolnym handlu między USA a UE obejmowała wolny handel LNG. Jak wskazuje, większość umów o wolnym handlu podpisanych przez USA (np. z Koreą, Australią czy NAFTA - tj. z Meksykiem i Kanadą) taki zapis zawiera.

"Należy pamiętać, że już w chwili obecnej - nawet bez umowy - USA może ten gaz wyeksportować, wymaga to tylko licencji Departamentu Energii. Im bardziej UE będzie się domagała od USA liberalizacji handlu LNG - co jest normalnym, zwyczajnym zapisem w większości amerykańskich umów handlowych i nie powinno wymagać głębszych negocjacji ani ustęp po stronie amerykańskiej - tym wyższą cenę negocjacyjną będziemy musieli zapłacić" - powiedział PAP Włostowski.

Dodał, że polskie firmy muszą się zastanowić, "na ile nasza infrastruktura, reżim prawny i organizacja rynku, pozwolą im z tego taniego amerykańskiego gazu skorzystać. "Oby nie okazało się później, że najbardziej na amerykańskim LNG skorzystają europejscy konkurenci naszych firm, którzy mają infrastrukturę i rynek umożliwiający im tani zakup tego gazu" - ostrzegł ekspert.

W pracach nad mandatem do negocjacji handlowych z USA Polska wskazuje również, że przyszła umowa nie powinna prowadzić do zmiany prawa i polityki UE, związanej z żywnością genetycznie modyfikowaną. Ważne, z polskiego punktu widzenia, jest też to, by umowa z USA nie wprowadziła tylnymi drzwiami kontrowersyjnych postanowień utrąconej w Europie umowy ACTA o walce z naruszaniem własności intelektualnej. "Nie chcemy powtórki z ACTA" - mówią źródła dyplomatyczne w Brukseli.

Najgłośniej o swoich postulatach dotyczących negocjacji handlowych UE ze Stanami Zjednoczonymi mówi Francja, która obawia się zalewu amerykańskich produkcji kultury masowej i domaga się wyłączenia z negocjacji obszaru usług audiowizualnych.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Polska liczy na tani gaz z USA dzięki umowie o wolnym handlu

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!