Nie ma mowy o konkurencyjności terminali LNG w Polsce i Chorwacji, ale o ich komplementarności - oświadczyła w piątek w Warszawie prezydent Chorwacji Kolinda Grabar-Kitarović. Według niej celem połączenia gazowego z Polską jest niezależność energetyczna regionu, co potwierdził w swoim wystąpieniu prezydent Andrzej Duda.
Na wspólnej konferencji z prezydent Chorwacji Kolindą Grabar-Kitarović Duda podziękował jej za współorganizację i współprowadzenie "niezwykle ważnego spotkania", jakim - jego zdaniem - był czwartkowy II szczyt państw Inicjatywy Trójmorza w Warszawie oraz pozostałym prezydentom państw Europy Środkowej za obecność i udział w dyskusjach towarzyszących szczytowi.
Podkreślił, że podstawowym założeniem współpracy w ramach Trójmorza jest "rozwój infrastruktury i budowa energetycznego w naszej części Europy".
Andrzej Duda wyraził też wdzięczność prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi za to, że "wziął jako gość udział w naszym spotkaniu". "To pokazuje, że ta inicjatywa jest ważna i poważna, że ona ma ogromne znaczenie nie tylko dla rozwoju naszych krajów, ale że ona ma ogromne znaczenie także dla rozwoju UE i ma ogromne znaczenie dla budowania silniejszych więzi transatlantyckich" - mówił prezydent.
W szczególności podziękował Donaldowi Trumpowi za słowa o otwarciu na współdziałanie z regionem Trójmorza "jeżeli chodzi chociażby o kwestię dostaw gazu LNG do naszych terminali".
"Terminal w Świnoujściu jest oczywiście gotowy i on już przyjął pierwszą partię gazu ze Stanów Zjednoczonych. Mam nadzieję, że wkrótce powstanie terminal chorwacki na wyspie Krk, i że w ten sposób, także dzięki temu porozumieniu, które przed chwilą zostało podpisane pomiędzy operatorami polskim i chorwackim, będzie możliwe rzeczywiście stworzenie tego korytarza energetycznego, gazowego pomiędzy Morzem Bałtyckim a Adriatykiem, o którym już tyle razy mówiliśmy. To jest, proszę państwa, właśnie ten konkret" - dodał polski prezydent.
Prezydent Chorwacji podczas dyskusji na Global Forum w Warszawie podkreśliła, że Trójmorze, którego szczyt odbył się w czwartek w Warszawie, to nieformalna inicjatywa prezydencka, dostarczająca ram do współpracy państwom regionu. Zwróciła uwagę na rolę rządów, od których zależy realizacja projektów i podjęcie starań np. o finansowanie z funduszy europejskich.
"Chcę zachęcać ludzi, w tym mój własny rząd, do efektywności, byśmy byli w stanie realizować projekty, które poprzedni rząd w pewnym sensie zamiótł pod dywan, a które są bardzo istotne dla naszego rozwoju" - mówiła prezydent Chorwacji. Wskazała w tym kontekście na terminal LNG na wyspie Krk, którego realizacja w ostatnich latach opóźniała się.
Grabar-Kitarović zaznaczyła, że terminal jest projektem strategicznym dla niezależności energetycznej, nie tylko samej Chorwacji, ale i całego regionu, co zapewni budowa korytarza z Polską oraz rewersów i interkonektorów w kierunku Węgier i Ukrainy.
"Nie ma tu mowy o konkurencyjności dwóch terminali, ale o komplementarności" - powiedziała pytana o charakter współpracy pomiędzy działającym już dziś terminalem w Świnoujściu a realizowanym terminalem na wyspie Krk. Według niej połączenie obu terminali ma na celu osiągnięcie niezależności energetycznej regionu.
Prezydent Chorwacji w czwartek na marginesie szczytu Trójmorza rozmawiała z prezydentem Stanów Zjednoczonych Donaldem Trumpem. Jak podał Biały Dom w oświadczeniu, Trump wyraził poparcie dla jak najszybszego ukończenia infrastruktury LNG na wyspie Krk.
Grabar-Kitarović nawiązując do czwartkowej rozmowy mówiła, że prezydent USA wyraził poparcie dla inicjatywy Trójmorza i zadeklarował współpracę. Prezydent Chorwacji powiedziała, że liczy teraz, iż rozmowy przeniosą się na poziom biznesu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Polsko-chorwacki sojusz gazowy dla niezależności energetycznej regionu