Z powodu problemów z finansowaniem tegoroczne inwestycje Gazpromu będą zmniejszone o 30 proc. - poinformował Andriej Krugłow, szef finansów gazowego potentata.
Jednak zarówno sprzedaż jak i wydobycie gazu spadły. Popyt na błękitne paliwo u niektórych odbiorców jest mniejszy od spodziewanego aż o 40 proc.
- Musimy więc dopasować nasze plany inwestycyjne do obecnych warunków - przyznaje Krugłow. O tym ile firma faktycznie przeznaczy w tym roku na inwestycje będzie wiadomo dopiero we wrześniu.
Na razie nie wiadomo które plany inwestycyjne ulegną okrojeniu. Zagraniczni analitycy wskazują jednak na potrzebę rozważenia przez Gazprom wstrzymania tych inwestycji, które są najmniej perspektywiczne.
- W ostatnich latach Gazprom prowadził dość agresywną politykę inwestycji, teraz może się to zemścić a wydane na to pieniądze zmarnowane - twierdzą analitycy.