Gwałtownie rosną koszty praw do wiercenia w USA w złożach łupków gazonośnych i bitumicznych. Przy wysokich cenach ropy naftowej i gazu ziemnego rywalizacja o najlepsze koncesje jest wyjątkowo zażarta.
W basenie łupkowych Utica w Ohio, Chesapeake Energy za prawo do wierceń płacił w 2010 roku 1400 dolarów za akr (czas praw 18 miesięcy). Na początku listopada br. firma zarezerwowała na nabycie praw już 15 tys. dolarów za akr.
Analitycy tłumaczą to wyścigiem po złoża. – Firmy gotowe są płacić tysiące dolarów za niezbadane jeszcze obszary. Ryzyko przy obecnych cenach węglowodorów nie jest tak duże jakby się mogło wydawać – - tłumaczy Brian Ferguson, analityk paliwowy z IHS.
Co ciekawe największe pieniądze są gotowe płacić zagraniczne firmy. – Celują w tym zwłaszcza Chińczycy. Ich metoda jest prosta, najpierw kupują prawa a potem szukają amerykańskich firm dysponujących technologią i godzących się na joint venture. Wydaje się, ze takie rozwiązanie ma głównie na celu dostęp do technologii. Nie jest tajemnicą, że Chińczycy nie mają wiedzy ani umiejętności w eksploatacji niekonwencjonalnych złóż węglowodorów – - wyjaśnia Ferguson.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Prawa do poszukiwania gazu łupkowego i łupków bitumicznych coraz droższe