Ponad rok minął od czasu uruchomienia parkietu gazu na Towarowej Giełdzie Energii. Nie wszystko idzie jednak po myśli twórców rynku. Jakie powody niepowodzeń, ale i gdzie zanotowano sukcesy mówi prezes TGE Ireneusz Łazor.
- Patrzę na to z dwóch perspektyw. Jeżeli pyta mnie pan o obligo, to nie zostało ono wykonane. Przyczyny są znane. Od samego początku nie istnieje problem z podażą, tylko ze stroną popytową. Dopóki obowiązujące umowy dwustronne pomiędzy PGNiG i jego odbiorcami nie zostaną zmienione lub rozwiązane, nie pojawią się chętni (poza podmiotami z Grupy Kapitałowej PGNiG) do zawierania transakcji na giełdzie. Nie może to jednak dziwić, skoro cena surowca poza giełdą była niższa niż na parkiecie.