Prof. Harasimiuk: eksploatacja gazu łupkowego niesie zagrożenia

Prof. Harasimiuk: eksploatacja gazu łupkowego niesie zagrożenia
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Lubelszczyzna jest obszarem rolniczym, ma wiele terenów cennych przyrodniczo i ewentualne wydobycie gazu łupkowego przyniosłoby duże zmiany, które dotkną wielu ludzi - uważa prof. Marian Harasimiuk z UMCS w Lublinie.

Szef Zakładu Geologii i Ochrony Litosfery UMCS podkreślił w rozmowie z PAP, że dopiero za kilka lat, po przeprowadzeniu próbnych odwiertów i badań, będzie można konkretnie ocenić konsekwencje wydobycia gazu łupkowego dla środowiska.

"Musimy mieć świadomość, że zagrożenia są duże" - powiedział Harasimiuk. Jego zdaniem, rozmiary ingerencji w środowisko można będzie ocenić, gdy firmy, które dziś poszukują gazu, będą starać się o koncesje na wydobycie, a to nastąpi najwcześniej za pięć lat. Tyle, zdaniem Harasimiuka, potrzeba czasu na próbne odwierty i badania.

"Dzisiaj mówimy tylko o potencjalnym zagrożeniu wynikającym ze świadomości tego, co się dzieje w USA i co u nas może się dziać - z założeniem - że są różnice środowiskowe i geologiczne" - powiedział Harasimiuk.

Gaz z łupków wydobywany jest opracowaną w USA metodą nazwaną szczelinowaniem hydraulicznym. Polega ona na wtłoczeniu pod ziemię wody ze specjalnymi substancjami chemicznymi i piaskiem, która rozdrabnia skałę. Tworzą się mikroszczeliny, przez które wypływa gaz.

Aby dostać się do gazu, wierci się pionowy otwór, i odchodzące od niego kolejne otwory poziome we wszystkich kierunkach, na pożądanych głębokościach. Technologia pozwala na poziome wiercenie pod ziemią na odległość do dwóch kilometrów od pionowego otworu-matki. Pole górnicze pokrywa się otworami w takich odległościach, żeby ze sobą nie kolidowały, by nie nastąpiły niekontrolowane przepływy cieczy pod wysokim ciśnieniem. "Na zagospodarowanie jednego otworu trzeba poświęcić kilka, czasami kilkanaście hektarów ziemi" - powiedział Harasimiuk.

Do odwiertu musi być droga dojazdowa, zbiornik na wodę, którą trzeba pompować, wydobywać z powrotem na powierzchnię i oczyszczać. Do tego dochodzą urządzenia, które będą odbierały gaz, uzdatniały go i kierowały do sieci.

W USA eksploatację gazu łupkowego prowadzi się przeważnie na obszarach słabo zagospodarowanych, pustynnych, półpustynnych. "Ale tam gdzie jest duża gęstość zamieszkania, na przykład w dolinie Delaware, miejscowa ludność protestuje przeciwko pracom eksploatacyjnym" - podkreślił Harasimiuk.

"Tu (na Lubelszczyźnie) gdzie się nie obrócić, widać zabudowania. Jedna wieś od drugiej jest oddalona o 2-3 kilometry, a między wsiami są lasy albo pola uprawne" - powiedział Harasimiuk.

Problemem na Lubelszczyźnie będzie też - jego zdaniem - niedostatek wody. Do szczelinowania, eksploatacji i obsługi wierceń potrzebne są jej duże ilości. "Jeden otwór to jest zapotrzebowanie na wodę kilkutysięcznego miasteczka" - powiedział Harasimiuk.

Na Lubelszczyźnie rzeki są słabo zasobne, nie ma żadnego dużego zbiornika wodnego, natomiast są wysokiej jakości wody podziemne. Z nich w całości korzystają mieszkańcy Lublina. "Trzeba skalkulować, czy opłaca się ich użycie do celów technologicznych" - zaznaczył Harasimiuk.

Ponadto - jak dodał - trzeba będzie wybudować oczyszczalnie ścieków i rurociągi czy rowy, którymi woda z otworów eksploatacyjnych będzie odpływała, a to oznacza przebudowę całej infrastruktury.

Zdaniem Harasimiuka nie da się jeszcze dzisiaj przewidzieć, jak się będzie zachowywał górotwór po wyeksploatowaniu gazu z głębokości 2,5 do 4 km. Przywołał przykład kopalni w Bogdance, gdzie węgiel wydobywany jest z mniejszej głębokości - około kilometra. Tu uczeni przewidzieli skutki związane z osiadaniem terenu. "Tworzą się niecki o głębokości od 1/3 do 2/5 grubości warstwy wyeksploatowanej. Powstają bagniska, zalewy" - powiedział Harasimiuk.

Gazonośne łupki w USA zalegają od 1 do 2 km pod ziemią, a na Lubelszczyźnie głębiej - od 2,5 do 4 km. Poza tym łupki w USA są kruche, łamliwe zaś lubelskie - bardziej plastyczne. Wskazuje na to pierwszy wykonany już odwiert w miejscowości Krynice pod Krasnymstawem.

To oznacza, że na Lubelszczyznę nie da się wprost przenieść metod stosowanych w USA. "Tu trzeba będzie pewne rzeczy dopracować, zmienić technologię, zapewne stosować ciecz o znacznie wyższym ciśnieniu" - uważa Harasimiuk.

Media na Lubelszczyźnie już donoszą o szkodach wyrządzonych podczas poszukiwań gazu łupkowego i protestach rolników. W gminie Grabowiec w okolicach Zamościa doszło do zniszczenia lokalnych dróg i popękania ścian w remizie w miejscowości Siedlisko. Gmina dostała odszkodowania. Szkody były także w prywatnych gospodarstwach.

W okolicach Rogowa w promieniu 250 metrów od planowanego odwiertu jest sześć gospodarstw; ich mieszkańcy obawiają się hałasu, nie wiedzą jak będą zagospodarowane odpady. W gminie Cyców natomiast ciężki sprzęt zniszczył rolnikom uprawy zbóż na polach; po protestach pojazdy wycofano.

W Lubelskiem wydano 15 koncesji na poszukiwanie gazu łupkowego. Otrzymały je m.in. takie firmy jak: Exxon, Chevron, PKN Orlen, PGNiG.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Prof. Harasimiuk: eksploatacja gazu łupkowego niesie zagrożenia

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!