Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo może poczekać na zatwierdzenie nowych taryf na sprzedaż błękitnego paliwa jeszcze co najmniej kilka tygodni. Może to oznaczać straty dla firmy w I kwartale rzędy 600 mln zł.
Tymczasem rozporządzenie jest niezbędne, aby Urząd Regulacji Energetyki mógł zatwierdzić firmom gazowniczym nowe cenniki.
W tym momencie najbardziej zaniepokojone są władze spółki, które mimo wzrostu cen gazu ziemnego, nie mogą zmienić taryf. - Jeśli URE nie zatwierdzi nowych taryf, to spółka nie osianie zysku w 2008 r. - mówi w dzienniku Tomasz Ziembicki, przewodniczący rady pracowników PGNiG.
- PGNiG od dłuższego czasu płaci więcej za importowany gaz, niż wynosi cena, po jakiej go sprzedaje. Co gorsze dla spółki, w ostatnich miesiącach ta różnica pogłębiła się. Jeśli URE nie zatwierdzi nowych taryf, to spółka w I kwartale wygeneruje na sprzedaży importowanego surowca 600 mln zł straty - uważa Ludomir Zalewski, analityk DM PKO BP.
Dodaje, że gdyby spółka uzyskała od 1 stycznia taryfy wyższe o 10 proc. od obecnie obowiązujących, to strata spadałaby do około 370 mln zł.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Przedłuża się wydanie taryf na gaz