PiS wykorzystuje sprawę umowy gazowej z Rosją do prowadzonej przez siebie polityki - powiedział w piątek podczas konferencji prasowej w Sejmie poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego Mirosław Maliszewski.
Dodał, że Pawlak jest konstytucyjnym członkiem rządu i "de facto" do premiera Donalda Tuska należy decyzja, czy będzie on nadal ministrem tego rządu, czy też nie.
Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak poinformował we wtorek, że jego klub rozważa złożenie wniosku o wotum nieufności wobec Pawlaka - powodem jest sprawa renegocjowanej umowy gazowej z Rosją. Zdaniem PiS, umowa gazowa w obecnym kształcie jest "skrajnie niekorzystna dla Polski" oraz sprzeczna z prawem UE.
W ocenie Maliszewskiego umowa gazowa z Rosją zapewni bezpieczeństwo energetyczne Polsce. "Prawdopodobnie dojdzie do podpisania umowy gazowej. Naszym zdaniem zapewni ona Polsce bezpieczeństwo energetyczne na długie lata" - powiedział w piątek poseł PSL. Dodał, że dziś i w przyszłości "gaz rosyjski nadal będzie najtańszym paliwem, najtańszym gazem, jaki strona polska może kupować".
W sobotę w Moskwie będą kontynuowane rozmowy dotyczące polsko-rosyjskiej umowy gazowej z udziałem trzech stron: polskiej, rosyjskiej oraz Komisji Europejskiej. Wątpliwości KE co do umowy dotyczą m.in. ustalania taryfy za tranzyt rosyjskiego gazu przez Polskę i zarządzania gazociągiem, który go transportuje.
Chodzi o aneks do porozumienia międzyrządowego, dotyczący zwiększenia dostaw gazu do Polski do 10,3 mld m sześc. rocznie i wydłużenia ich do 2037 roku. Jego projekt sporządzono po tym, gdy na początku ubiegłego roku surowiec przestał do Polski dostarczać rosyjsko-ukraiński pośrednik RosUkrEnergo. Podpisanie aneksu zostało wstrzymane na skutek wątpliwości KE co do jego zgodności z prawem UE.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: PSL: PiS wykorzystuje umowę gazową z Rosją do własnej polityki